poniedziałek, 20 lipca 2015

Miejskie science fiction

Ani blog, ani autor bloga nie umarł. Po prostu nie może się doczekać na jakikolwiek temat, ponieważ w mieście nic się nie dzieje. W trosce o własny interes, nie będę dłużej czekać, aż coś się stanie, tylko napiszę, co mogłoby się stać. Takie since fiction na temat miejskich inwestycji, wpisujące się w motto bloga.

poniedziałek, 15 czerwca 2015

A z zamkiem, to bym zrobił tak!

Nie tak dawno sąd zwrócił andrychowski pałac potomkom Bobrowskich. Bobrowscy nie mają zamiaru przywrócić pałacowi dawnej świetności i w nim zamieszkać. Chcą jedynie odsprzedać go gminie. Urząd Miasta nie ma jeszcze sprecyzowanych planów (albo ma, ale je maskuje) jak pałac wykorzystać, dlatego zadał (w formie ankiety) pytanie mieszkańcom Andrychowa, jakie pomysły dot. zamku chodzą im po głowach.
Andrychowski pałac
/ fot. andrychow.eu

Nie jest to pierwszy tego typu przypadek (raczej typowy), więc w różnych miejscach można znaleźć informacje, w jaki sposób z zapuszczonego zamku uczynić atrakcję turystyczną. Sięgnąłem do źródeł i na tej podstawie jest przygotowany poniższy wpis*.

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Ciemność widzę, ciemność!

W mediach lokalnych cytowana jest informacja z Zetki o zbliżających się kontrolach w gminach, które zdecydowały się na wdrożenie u siebie programu SOWA, czyli wymiany oświetlenia ulicznego z tradycyjnego na oszczędne - ledowe. Takich "osowiałych" gmin w Polsce jest zaledwie kilka, więc do Andrychowa kontrolerzy też zapewne zawitają. 

Kontrola ma dotyczyć kilku nieprawidłowości związanych z trybem przeprowadzania przetargów, które wg ministerstwa mogły być ustawiane (formułowanie warunków przetargów w sposób, który powodował faworyzowanie konkretnych firm). To jedno z podejrzeń. Drugi zarzut sformułowany jest przez "biegłego i specjalistę w dziedzinie oświetlenia" - Janusza Gondka. Wg niego, lampy nie świecą tak, jak powinny świecić i to ponoć bardzo niebezpieczne. Biegły wykonał nawet pomiary na własną rękę. 

Hmmm...

środa, 27 maja 2015

Spełnione życzenie jako forma kary

"Jak Pan Bóg już nie ma innego wyjścia, aby ukarać grzesznika, to spełnia jego życzenia". 


Jeszcze nie tak dawno użalałem się nad losem rodziców, którzy by otrzymać tzw. becikowe, zmuszeni są dostarczyć do urzędu stertę dokumentów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale wszystkie wymagane przez OPS dokumenty są w jakiś sposób zarchiwizowane w państwowych bazach danych i wystarczyłoby skoordynować pracę różnych urzędów, by żądane dokumenty pozyskiwał za nas OPS jednym kliknięciem myszki. "Nie da się tak" odpowiadają urzędnicy.

Takie marzenie o "przyjaznym urzędzie" zaświtało mi wtedy głowie. Nie minął miesiąc, a marzenie się spełniło. Niestety...

wtorek, 19 maja 2015

Google

... czyli o nadchodzących zmianach.

Posiadając własną stronę internetową można zarabiać na reklamach. Najłatwiejszy sposób to umieszczenie w swoim serwisie okienka na reklamy, których treścią zarządza Google. I tak jeden czytelnik wchodząc na serwis poświęcony lokalnym wydarzeniom zobaczy w takim okienku reklamę butów (ponieważ niedawno oglądał buty na allegro), a drugi, na swoim komputerze, zobaczy zupełnie inną reklamę, dopasowaną do jego zainteresowań. To wspaniałe narzędzie, ale czasem działa idiotycznie. Mnie, człowiekowi średnio majętnemu, nachalnie proponuje odwiedzenie dealera marki Infiniti i zakup ich najnowszego modelu: 

wtorek, 5 maja 2015

Zastrzyków się nie lękam!

... czyli o sposobach na młodzieńczy wygląd.

   Podobno nasze miasto potrzebuje młodego burmistrza. Czując na plecach oddech "młodych wilków" obecny włodarz wziął sobie to mocno do serca. Jeśli utrzyma tempo odmładzania, to potencjalni kontrkandydaci do kolejnych wyborów stracą przewagę wynikającą z ich późniejszych narodzin. Poniżej KOMPUTEROWA, a więc całkowicie obiektywna ocena efektów zmiany wizerunku burmistrza Tomasza Żaka.

marzec 2015:
Jeszcze w marcu w burmistrzu bez wąsa aplikacja How-old.net widziała 48 letniego mężczyznę.
fot. Andrychowianin.pl

sobota, 2 maja 2015

Płaskie dachy po raz kolejny


Andrychowianin.pl zadał swoim czytelnikom pytanie "kto jest najbardziej wpływową osobą w andrychowskiej polityce"? Poczytałem i okazało się, że z kilkoma WPŁYWOWYMI już na temat zmian Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego rozmawiałem. Zmian, które dopuściłyby m.in. budowanie w naszej gminie domów z płaskim dachem (w tej chwili ten przywilej przysługuje tylko budynkom, które stawia gmina, przykładem czego jest basenowy hotel). Niestety urzędnikom trudno dopuścić myśl, że człowiek miałby sam zadecydować o tym, jak ma wyglądać jego dom. Nie powiedzieli wprost "Wolny wybór? Wolne Żarty!" tylko próbowali mi pomysł zbudowania wymarzonego domu (płaski dach) wyperswadować. Ich koronnym argumentem jest ten o gigantycznych opadach śniegu w Beskidach (choć mój dom nie będzie w górach). Podobno w naszym trudnym, śnieżnym klimacie "dach MUSI być z dużym spadkiem, bo w przeciwnym razie dom się zawali pod ciężarem śniegu".

Popularne posty

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *