poniedziałek, 6 lutego 2017

W Kauflandzie 170% drożej**!

... czyli tabloidowym tytułem zachęcam do zapoznania się z andrychowskim "koszykiem inflacyjnym".


Dawno, dawno temu (2009), jeszcze na portalu andrychow.org zrobiłem porównanie cen w 3 andrychowskich marketach. Cztery lata później (2013) sprawdziłem tylko, jak zmieniły się ceny produktów z listy w jednym z odwiedzonych sklepów (Kaufland). W tym roku - ponieważ w Andrychowie nie ma nic ciekawszego do roboty - znowu udało się zrobić to samo.



Założenia

Ten sam sklep, ten sam termin porównania (to wyklucza zmiany cen związane z sezonowością warzyw/owoców) i ta sama lista  produktów (choć nieco zmalała, ponieważ cześć z nich jest już niedostępna w tym sklepie, a wprowadzone "zamienniki" zaburzyłyby wg mnie wynik)

Wszystko drożeje (głos ulicy), czy mamy deflację (głos specjalistów)?

W kolumnach są: nazwy produktów, gramatura/pojemność, ceny*. Dwie ostatnie kolumny pokazują jak dzisiaj wygląda cena produktu w porównaniu do roku 2009. i 2013.

Część producentów stosuje "numer" charakterystyczny dotychczas dla sieci Biedronka: wprowadza "niestandardowe" pojemności opakowań. Te przypadki zaznaczyłem na różowo i przeliczyłem ceny tak, by umożliwić porównanie.

Zarobki/emerytury/renty

Poniżej tabeli z cenami, żeby mieć jakiś punkt odniesienia, są dane jak w tym samym okresie zmieniały się zarobki w Polsce oraz jak rewaloryzowano emerytury i renty (dane wg GUS/ZUS).


To dokładnie przeprowadzone badanie, ale na złych założeniach, więc wynik mówi nam tylko, o ile wzrosły ceny powyższych produktów, a nie jaką mamy inflację/deflację. Pomimo tego, nic lepszego z danymi dla Andrychowa nie znajdziecie ;). Dla tych, którzy lubią wiedzieć dlaczego należy stosować profesjonalny koszyk inflacyjny polecam zajrzeć tutaj.

---
*dane z 04.02.2017 r, ok. 9.00, Kaufland, Andrychów
**UWAGA  (podpatrzyłem to u agentów ubezpieczeniowych): o 170% wzrosła cena masła w ciągu 8 lat 

2 komentarze:

  1. Takie sobie to, bo czemu Kaufland? Jest konkurencja jak się potrafi czytać i myśleć to Kielecki się kupuje tam, gdzie od wielu lat jest tańszy, podobnie Tyskie (nie lubię), tampony nie ogarniam :) ,a liptona nie radzę pić nikomu ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. W 2009 zrobiłem porównanie cen pomiędzy Kauflandem, Tesco i Intermarche. Wtedy Kaufland zwyciężył, choć nie wszystkie produkty były w Kauflandzie najtańsze (np. Kielecki) ale "koszyk" już tak. Porównywanych produktów było 3 razy więcej, ale okazało się, że każda sieć ma swoje dziwactwa dot. ilości sztuk w opakowaniach, wagi itp. Po pozostawieni tylko identycznych produktów lista zmalała trzykrotnie (już w 2009). Kolejne lata to tylko kontrola cen w jednym ze sklepów (czas). Z listy wyleciało kilka pozycji, bo sieć je wycofała z półek.
      Porównanie zmian cen zrobiłem z ciekawości, gdyż mam odczucie, że bardzo wszytko drożeje (odczucie chyba błędne).
      4. Co masz do tamponów OB?

      Usuń

Popularne posty

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *