poniedziałek, 1 lutego 2016

Poziom andrychowskich podstawówek

... czyli co się dzieje w szkołach (poza aferami)?

Staniny niczym punkty

W 1999 roku polski system edukacji przeszedł reformę, w wyniku której pojawiły się gimnazja, a jedną z nowości było wprowadzenie na zakończenie podstawówki "Sprawdzianu szóstoklasisty": dzieci w całej Polsce rozwiązują identyczny zestaw zadań i na tej podstawie ocenia się ich umięjętności, a pośrednio również kondycję szkół. Wyniki egzaminów są ogólnodostępne. Dodatkowo wyniki są "obrobione" statystycznie, dzięki czemu każdy (np. dyrektor szkoły / rodzice) może sprawdzić jak uczniowie danej szkoły poradzili sobie z zadaniami na tle uczniów z innych placówek. Jest to bardzo ważna informacja,
bo co z tego, że szkoła pochwali się, że jej uczniowie zdobyli na egzaminie np. 80% możliwych punktów? Może okazać się, że egzamin był odebrany przez uczniów jako "łatwy" i średni wynik w Polsce to 90%. Dopiero porównanie z innymi szkołami pozwala na ocenę, czy te 80% to wynik, z którego można być dumnym, czy raczej powód do wstydu. W Polsce (od 2002 r) wyniki są dzielone na 9 "kategorii" (stanin), zgodnie z tzw. rozkładem normalnym:

4% najlepszych dostaje się do 9. staniny. To elita szkół podstawowych.
/ "Krzywa Gaussa" z pracy prof. dr hab. Stanisława Walukiewicza dot. ocen 

Na potrzeby tego wpisu potraktuję zakwalifikowanie szkoły do określonej staniny jak liczbę zdobytych punktów do tworzonego rankingu. I tak 9. stanina to 9 punktów, 8. to 8 itd., itd. 
Od 2002 roku, czyli od początku tej metody klasyfikowania szkół, gminne podstawówki lądowały w różnych staninach. Np. Szkoła Podstawowa z Zagórnika zdobywała rok po roku następującą ilość "punktów" (lądowała w następujących staninach):7, 8, 8, 8, 6, 7, 8, 7, 8, 9, 6, 7, 7, 7 co daje nam sumę 103 punktów. Jest to najlepszy wynik ze wszystkich szkół w gminie Andrychów. Sumując punkty pozostałych szkół możemy zrobić porównanie szkół na wykresie:   

Odkąd istnieje "Sprawdzian szóstoklastisty", ranking szkół w gminie Andrychów wygląda nastepująco:
1. SP Zagórnik
2. SP Roczyny
3. SP Inwałd

Do rozszerzenia tego wpisu zachęciło mnie rozpoczęcie w tym roku nauki przez mojego syna. Okazało się, że rodzic może zapisać dziecko do dowolnej szkoły (ew. zdecydować się na edukację domową). Ja zapisałem do najbliższej, ale po relacjach znajomych, którzy posłali swoje dzieci do innch szkół, dowiedziałem się, że w naszej gminie wiele szkół jest "najlepszych"! Tak przynajmniej twierdzili dyrektorzy kilku szkół w swoich mowach na rozpoczęcie roku szkolnego. Szkoły się zmieniają, uczniowie się zmieniają, władze gminy i sposoby zarządzania oświatą się zmieniają, więc może kolejność powyższego wykresu jest nieaktualna? Zrobiłem więc porównanie za ostatnie 5 lat:  

Wynik są nieco inne.
1. "Katolicka" Brzezinka miażdży!
2. SP Zagórnik / SP Roczyny
4. SP Rzyki (ogromny postęp!)

Stowarzyszenie prowadzi szkołę 

Jak widać pojawił się nowy "gracz": Szkoła Podstawowa Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich (u mnie będzie: "Katolicka" Brzezinka). W 2011 roku uczniowie, którzy od początku chodzili do tej szkoły (od 2005 r), napisali pierwszy "Egzamin szóstoklasisty". 

Poświęcenie szkoły w Brzezince.
Efekty poświecenia przerosły naśmielsze oczekiwania ;) / fot. szkoła 

Nowa podstawówka od razu zdominowała gminny ranking, a jej wyniki są w corocznych podsumowaniach oceniane jako "bardzo wysokie" i "najwyższe" (żeby mieć"najwyższe" trzeba się zmieścić w czterech najlepszych procentach wyników szkół w Polsce! - to bardzo, bardzo duży sukces). Pomyślałem sobie, że tak dobre wyniki zawdzięcza temu, że chodzi do niej niewielu uczniów, ale... nie znalazło to pokrycia w danych (nawet biorąc pod uwagę wyniki innych małych szkół, nie tylko z naszej gminy: kameralność szkoły nie przekłada się "z automatu" na wysoki wynik). Jeśli nie liczba uczniów to pozostaje nam edukacyjne know-how (Kościół Katolicki ma na tym polu gigantyczne osiągnięcia - przez wieki był monopolistą na edukacyjnym poletku), wpływy Ducha Świętego ( to mój typ) i nauczyciele (bo przecież dzieci są wszędzie "normalne" (jak to zauważył Gauss)). W każdym razie wyniki uczniów tej szkoły są wyraźnie wyższe niż wyniki wychowanków szkół typowo państwowych.


O szkołach podstawowych "się mówi"

O szkołach podstawowych w naszej gminie mówi się ostatnio głównie w kontekście nieprawidłowości przy wybieraniu kilku dyrektorów. Sprawy sądowe trwają i pewnie jeszcze potrwają. Ale mam wrażenie, że rodziców to nie bardzo interesuje.  Rodziców interesuje tylko to (w najlepszym razie!), czy szkoły gminne wywiązują się ze swoich zadań: czy "dobrze" uczą? 

Ta najlepsza szkoła - "Katolicka" Brzezinka - jest prowadzona przez stowarzyszenie, więc wpływ na jej funkcjonowanie ze strony urzędników z magistratu jest bardzo, ale to bardzo ograniczony. Jej sukces pokazuje raczej, że tam gdzie się urzędnicy nie wtrącają, wyniki są najlepsze. 
A pozostałe szkoły? W górę czy w dół? 

Tomasz Żak urzęduje od 2011 do dzisiaj. Sumuję "punkty" (staniny) szkół z egzaminów szóstoklasistów za ten okres i porównam je z analogicznie podliczonymi punktami zdobytymi przez  te szkoły za pięć wcześniejszych lat, czyli za Jana Pietrasa. Dzięki temu zobaczymy, czy w szkołach podstawowych jest lepiej czy gorzej niż za poprzednika (notabene nauczyciela): 
Niektóre gorzej, niektóre lepiej, a część bez zmian. 

Podtrzymując założenie, że burmistrz ma jakiś tam wpływ na wyniki szkół (zwłaszcza taki burmistrz, który osobiście wybiera dyrektorów, nie przejmując się wynikami konkursu) zsumuję "punkty" (staniny, w których uplasowały się szkoły) z "pięciolatki" Jana Pietrasa i "pięciolatki" Tomasza Żaka: 

W ciągu ostatnich 5 lat, uczniowie szkół podstawowych w naszej gminie poprawili swoje wyniki, czyli śmiało można powiedzieć, że szkoły mają się coraz lepiej.
*nie biorę pod uwagę "Katolickiej" Brzezinki, ponieważ nie było jej w poprzedniej "pięciolatce"

Ostatnia nadzieja "czwórki"

Jak widać jedne szkoły "wypuszczają" lepiej przygotowanych uczniów, inne gorzej, ale ogólnie rzecz zmierza ku dobremu. Gmina "edukacyjnie" się rozwija, a nie zwija. Różowo rysuje się zwłaszcza przyszła pozycja SP4 w Andrychowie. Choć jest to placówka najbardziej "dotknięta" aferą konkursową, to póki co nie znalazło to odbicia w wynikach uczniów (ani w górę, ani w dół) natomiast w 2021 r. sprawdzian szóstoklasisty będzie tam pisać mój syn, a jego wynik z pewnością znacznie zawyży średnią. Żadna inna szkoła w Polsce (!) w 2021 r. nie może liczyć na tak olbrzymie wsparcie...  

---
Wszystkie dane o wynikach ze stron OKE Kraków.
Wszystkie wykresy przy użyciu www.infogr.am

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *