wtorek, 20 października 2015

Ile to jest bilion na innowacje?

...czyli o marzeniach o dotacji na wynalazki zbyt późno urodzonego wynalazcy ;)

Kiedyś w autobusie chcąc nie chcąc słyszałem rozmowę dwóch młodych chłopaków. O czym rozmawiali - nieważne - ale to co pamiętam to, że każdą wymienioną kwotę jeden z nich przeliczał na piwa. Jeden mówił "A wiesz, że Tomek dostał pracę i zarabia 700 zł", a drugi symultanicznie tłumaczył to na swój język: "Wow! Tomek może sobie kupić 1400 piw!". O ograniczonych możliwościach obrachunkowych tego piwoprzeliczacza można się było przekonać w momencie, gdy jego kolega podał kwotę, którą ktoś wydał na zakup nowego samochodu. Piwosza zamurowało i był w stanie zadać jedynie pytanie retoryczne "Ile by za to było piw?". Pewnie każdy z nas ma jakiś przelicznik (na piwa, auta, mieszkania, domy, zamki, jachty itp.), ale im ktoś uboższy, tym trudniej mu wyobrazić sobie, na co można wydać duże sumy pieniędzy.  

Małe wielkiego początki

   Kto słuchał debaty pomiędzy paniami Szydło a Kopacz, ten być może wychwycił w potoku słów obietnicę p. Szydło "BILIONA na innowacje". Posłowie PIS z łatwością wyobrażą sobie duże sumy, bo podczas innowacyjnej walki z korupcją...

/ fot. gazetakaszubska.pl
...tarzali się w takich sumach i to topless. Ale gdzie tam tym drobniakom do biliona!? 

Jak wygląda BILION? 

"W Polsce jest naprawdę bardzo dużo pieniędzy i gdy mnie pytają politycy Platformy, komu zabierzecie, żeby realizować wasze pomysły, to odpowiadam, że nikomu nie trzeba zabierać, tylko dobrze i uczciwie zarządzać"* - powiedziała pani Szydło podczas poniedziałkowej debaty. To zupełnie nie koresponduje z radością rokrocznie przejawianą przez polityków po uzbieraniu przez Jerzego Owsiaka i jego WOŚP ok. 50 milionów złotych. Wyobraźmy sobie, że "kwotę będącą podporą polskiej służby zdrowia" (tak właśnie oderwani od rzeczywistości politycy oraz sam Jurek Owsiak oceniają wpływ zbiórki na sytuację w polskich szpitalach) uzbieraną przez WOŚP zamieniamy na stuzłotówki. Robią się nam z tego dwie piramidki nieco wyższe od tej: 

To 23 mln zł w stówach - reklama kumulacji w Lotto w galerii handlowej.
/ fot. PAP / Paweł Supernak

Dwa takie "stosy", czyli 50 milionów złotych w stuzłotówkach, ważą 820 kg i gdyby je ładnie poukładać, to zmieściłyby się na JEDNEJ europalecie: 

Druk banknotów / fot. glossynews.com

A teraz zbierzmy ten bilion, poukładajmy na europaletach i zapakujmy do ciężarówek. W tzw. TIRze zmieści się trzydzieści pięćdziesięciomilionowych europalet, z których każda waży 820 kg. Żeby przywieść 1 000 000 000 000 złotych w stuzlotówkach paukładanych na europaletach do Ministerstwa Innowacji (chyba nikt nie wątpi w to, że takowe powstanie, skoro będzie mieć najwyższy budżet) potrzebujemy... 

TIR czekający na zlecenie transportowe od p. Szydło
 / fot. smlogistic.com.pl
... no właśnie, ile TIRów potrzebujemy?

Dla ułatwienia dodam, że gdyby te załadowane ciężarówki ustawić jedna za drugą zachowując między nimi kilku metrowy, bezpieczny odstęp, to sznur z nich utworzony ciągnąłby się od nowoczesnego mostu na Wieprzówce w Andrychowie do leciwego mostu na Skawie w Wadowicach. I to wszystko bez zabierania komukolwiek pieniędzy - tylko z poprawy zarządzania :)

Za pierwszą prawidłową odpowiedź w komentarzach będzie nagroda pieniężna**

Jak przeliczyć bilion na innowacje/badania?

Tak jak wspomniany powyżej chłopak wszystko przeliczał na piwo, tak ja przeliczę ten bilion złotych na LHC. Nasz bogaty, lecz źle zarządzany kraj mógłby wybudować za to 57 największych i najdroższych i największych maszyn badawczych na świecie, czyli Wielkich Zderzaczy Hadronów (LHC). Jeśli do kogoś to nie przemawia, to za 1 000 000 000 000 zł można wybudować 6 666 666 pięćdziesięciometrowych mieszkań po 3000 zł / m2 (nie ma co liczyć na tak bezsensowny wydatek, bo to nie byłaby żadna innowacja).

Przy takiej sumie do wydania możliwe będzie sfinansowanie moich typowych wynalazków, czyli tych, które już ktoś przede mną wynalazł (ale ja o tym nie wiedziałem i wynalazłem je niezależnie :( ). Takie parainnowacje od parawynalazców.

Straszą PiSem!

Beata Szydło słusznie zarzuca wszystkim w koło "straszenie PiSem", ale po haśle "bilion na innowacje" nie trzeba nikogo oprócz niej słuchać, by naprawdę zacząć się bać. Od razu łatwiej zrozumieć, co miał na myśli Mark Twain pisząc, że "niczyje zdrowie, wolność, ani mienie nie jest bezpieczne, kiedy obraduje Parlament".


---
*cytat p. Szydło z wczorajszej debaty.
** Nagroda: jak szaleć, to szaleć. Pomnożę ten pisowy bilion razy pięćdziesiąt i dodatkowo wypłacę w walucie czarnoskórego prezydenta, czyli w dolarach. W gotówce! Słowa dotrzymam, tak jak dotrzymuje mój faworyt w tych wyborach - Janusz Korwin-Mikke (takie samo zdanie ma o nim pan Boni).

6 komentarzy:

  1. plandeki to : 667 aut
    chłodnie (27 palet per aut) : 741 aut

    nagrodę proszę przesłać przekazem pocztowy na adres:
    (Kliknij aby odkryć…..)

    Artykuł jak zawszę na najwyższy poziomie ;)
    czekamy na więcej, pozdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co do debaty to wyniosłem z niej tylko:

      https://www.youtube.com/watch?v=8FJh8YybAP4 :D

      Usuń
    2. Od razu wypowiedź jest bardziej sensowna niż przed modulacją głosu.

      Usuń
  2. Dla wszystkich niedowiarków: zwycięzca konkursu i wręczenie nagrody: https://goo.gl/5pXrvu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale przystojniak z tego zwycięzcy.... i do tego jeszcze bogaty. Ma Pan może nr tel do niego????

      pozdrawiam Luiza

      Usuń
    2. Proszę jeszcze raz przyjrzeć się zdjęciu, ale tym razem zasłaniając 50 000 000 000 000 dolarów. Czy nadal wygląda przystojnie? ;)

      Usuń

Popularne posty

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *